26 grudnia 2015

Serum do bardzo suchej skóry z olejem z konopi

Niedawno firma INDIA zorganizowała konkurs "Świąteczne Okazje - 50%". Udało mi się wygrać Serum do bardzo suchej skóry z olejem z konopi. To była miła niespodzianka, kiedy znalazłam się na liście zwycięzców. Paczuszka szybciutko do mnie dotarła, a ja od razu po rozpakowaniu zabrałam się do testowania serum. Ciekawi mojej opinii?





21 grudnia 2015

Paczuszka z programu edukacyjnego WIEM JAK KARMIĆ :)

Cześć Wam!

Co u Was słychać? Jak przygotowania do świąt? Prezenty kupione? A prezenty dla Waszych zwierzątek?

Dziś właśnie parę słów o prezencie jaki dostał tydzień temu mój kot. Zostałam Ambasadorką ogólnopolskiego programu edukacyjnego dla właścicieli psów i kotów ,,Wiem Jak Karmić". Dzięki temu mój kocur dostał smakowite jedzenie na 2 tygodnie.

W paczce znalazłam:

- 6 * Wybór Dań Drobiowych w Galaretce, a w każdym opakowaniu 4 saszetki: z kurczakiem, z kaczką, z drobiem, z indykiem - czyli razem 24 saszetki
- Przysmak whiskas Dentabites dla ochrony zębów i dziąseł
- Whiskas anti- Hairball - przeciw kłaczkom ;)
- Sucha karma z wołowiną



18 listopada 2015

Przerwa w przepisywaniu notatek czyli Rexona Ultra Dry Biorythm w sztyfcie vs Adidas climacool

Cześć dziewczyny i chłopaki ;p

Jest dziś straszna pogoda i cały dzień przepisuję notatki z wykładów. Już tak mi się nie chce, że brak słów, dlatego postanowiłam oderwać się chociaż na chwilę od tego i napisać dla Was pościk ;)
Planowałam napisać osobne posty moich testów antyperspirantów, ale ponieważ 1 z nich mnie rozczarował, postanowiłam je porównać ;) Który mnie rozczarował? Adidas climacool czy Rexona biorythm Ultra Dry?

Antyperspiranty to podstawowy produkt, który ma każda/ każdy z nas. Różne firmy proponują nam duży wachlarz preparatów. Mamy do wyboru aerozole, sztyfty, aplikatory kulkowe, kremy. Ja dziś przedstawię Wam aerozol i sztyft. Miłej lektury  :D



17 października 2015

Piękny kwiatowo-orientalny zapach Far Away Avon

Od niedawna moim ulubionym zapachem jest For Away od Avonu. Pewnie większość z Was wie o jakich perfumach mówię, ponieważ dosyć długo panują na rynku :)

3 października 2015

Bioliq Dermo Antyperspirant 48h


Halo, halo :D

Oj dawno mnie tu nie było :(:(:( Jednak wiadomość dobra jest taka, że postanowiłam wrócić i już Was nie opuszczać :)
Czas nadrabiać zaległości w pisaniu postów i oczywiście muszę odwiedzić Wasze blogi. Zabieram się już do roboty z wieeeelką radością i motywacją :D

Dziś przygotowałam dla Was opinię o ....Antyperspirancie Bioliq.


2 sierpnia 2015

Kuracja regenerująca z naparu rumianku i kwiatu lipy

 Witajcie.  Dziś mam dla Was recenzję bardzo fajnego kremu.
Przyznam, że nie miałam wcześniej okazji testować kosmetyków firmy KOSMETYKI DLA. Dzięki uprzejmości Pani Marty i Pani Zosi mogłam poznać  Kurację  regenerującą z naparu rumianku i kwiatu lipy. To, że otrzymałam produkt nie miało wpływu na moją opinię ;)

10 lipca 2015

Żel do mycia twarzy Iwostin

Oj dawno mnie tu nie było... Aż wstyd :( . Powiem Wam tylko, że to przez sesję, którą miałam w czerwcu, a później pracę. Tak, tak, praca męcząca więc nie mam sił nawet posta napisać. Jednak nazbierało mi się kosmetyków o których chciałabym Wam trochę napisać.

Dziś mam dla Was króciutki pościk na temat żelu do mycia twarzy Iwostin.

4 czerwca 2015

AA make up JEDWABISTY PODKŁAD ROZŚWIETLAJĄCY LUMI

Dziś mam dla Was pozytywną opinię o Jedwabistym Podkładzie Rozświetlającym firmy AA.

Pamiętacie wspaniałą przecenę w Rossmanie -49% na kosmetyki do makijażu? Kiedy się pojawiła, natychmiast pobiegłam kupić podkład, który poleciła mi moja siostra, lecz go nie znalazłam :( Niestety byłam zmuszona kupić jakiś podkład, ponieważ poprzedni zużyłam ;) Mój wybór padł na AA MAKE UP. Nigdy nie używałam podkładów tej firmy, więc bez  większego namysłu wrzuciłam ten do koszyka.



Od producenta:

Nowoczesny podkład zapewnia doskonałą trwałość, a jednocześnie jedwabistą gładkość i naturalne rozświetlenie. Innowacyjny LUMIsensorxp delikatnie rozprasza światło, nadając skórze świeży i promienny wygląd.


Skład:

 Aqua, Cyclopentasiloxane, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Glycerin, Dicaprylyl Carbonate, Polyglyceryl-4 Isostearate, Sodium Chloride, Rosa Centifolia, Extract, Panthenol, Bellis Perennis Extract, Glyceryl Behanate, Jasminum Officinale Flower Extract,Hydrogenated Palm Oil, Tocopheryl Acetate, Glyceryl Stearate Citrate, Borago Officinalis Seed Oil, Squalane, Cholesterol, Ceramide NP, Stearalkonium Hectorite, Allantoin, Phenoxyethanol, Triethoxycaprylylsilane, Xanthan Gum, Propylene Carbonate, Ethylhexylglycerin, Sodium Benzoate, Mica, [+/-May Contain: CI 77891/Titanium Dioxide, CI 77492, CI 77499, CI 77491].


Moja opinia:

Podkład zamknięty jest w plastikowej buteleczce. Niestety nie widzimy ile go jeszcze zostało. Mój kolor to 103 Light Beige, ponieważ mam bardzo jasną karnację. Konsystencja nie jest mocno gęsta, idealnie się rozkłada na twarzy. Jeśli chodzi o krycie to jest średnie. Pięknie rozświetla cerę. Jest trwały. Producent mówi nam o 16 godzinach, ale troszeczkę przesadza ;) 12 godzin idealnie się trzyma.  Jest to podkład dla skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Polecam tym kobietom, które mają taki typ skóry. Odradzam tym, które nie lubią lekko klejących podkładów, lecz jeśli nałożymy puder, nie czuć tego efektu.  AA MAKE UP LUMI stał się stałym bywalcem w mojej kosmetyczce :)

29 maja 2015

Nivea Care lekki krem odżywczy

Cześć :)

W końcu udało mi się coś wygrać ;) Od kąd mam bloga, jeszcze nie miałam szansy wygrać jakiegoś kosmetyku, ale tym razem się udało - zostałam wybrana jako jedna z testerek do przetestowania NIVEA Care. Była to miła niespodzianka.






Informacje od producenta:
NIVEA Care Lekki Krem Odżywczy zapewnia głębokie odżywienie, bez uczucia lepkości. Jest idealny do dla każdego typu cery i stanowi idealną bazę pod makijaż. NIVEA Care Lekki Krem Odżywczy zaskoczy Cię nową technologią opartą na lekkich hydro-woskach. Po aplikacji na skórę, pod wpływem temperatury ciała, hydro-woski natychmiast się rozpuszczają i wnikają pomiędzy komórki naskórka, zapewniając głębokie odżywienie.


Skład:
Aqua, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, Cetyl Palmitate, Olus Oil, Cetyl Alcohol, Isopropyl Palmitate, Dimethicone, Sodium Polyacrlate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Linalool, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone, Geraniol, Limonene, Parfum

Moja opinia:

50 ml kremu znajduje się w plastikowym, uroczym słoiczku. Za design daję ogromnego plusa. Co do zapachu hmmm, nie jest on naturalny, ale bardzo ładny. Pozostaje na skórze, przez dłuższy czas. Konsystencja kremu jest rzadka, trochę jak śmietana, ale przez to jest bardzo wydajny. Krem Nivea Care szybko się wchłania, tak ja obiecuje producent, dodatkowo nie pozostawia uczucia lepkości. Krem można stosować jako bazę pod makijaż, ale ja wolę go stosować na czystą, umytą cerę przed snem. Moją skórę bardzo nawilżył i widzę poprawę od kąd testuje kremik.
Za 50 ml kremu płacimy ok. 8 zł.


24 maja 2015

Dwudniowy wypoczynek :)

Cześć :)

Dziś całkiem inny post niż do tej pory :) Tak jak w tytule, parę słów o moim dwudniowym wypoczynku. Moja druga połówka obchodziła niedawno swoje urodzinki, więc postanowiłam zorganizować urodzinowy wyjazd :) Wybór padł na Sopot, ale przy okazji zwiedziliśmy Gdańsk. Jestem bardzo zadowolona, mój mężczyzna chyba też :P

Jedynym minusem był ,,hotelik" w którym przenocowaliśmy. Zdjęcia na stronie internetowej pokazywały ładne, czyste pokoje. Warunki całkiem przyjemne. Lecz niestety po przyjeździe okazało się, że jest taki syf, aż byłam w szoku, jak ktoś może wynajmować takie pokoje. Zanim użyliśmy szklanek, talerzy, czy nawet garnków, musiałam je porządnie wyszorować. O piekarniku już nie wspomnę..... ;/ ochyda..... Łazienka też nie była do końca wysprzątana. Dobrze, że pościel była czysta i pachnąca :D Na szczęście, spędziliśmy tam tylko wieczór i noc. Nigdy nie wrócę do tego hoteliku w Sopocie.

Jeśli gdzieś wyjeżdżacie i planujecie nocleg, wybieracie sprawdzone hotele? 

Poza tym hotelikiem, naprawdę gorąco Wam polecam zwiedzenie Sopotu i Gdańska. Cudowne miasta.


Krzywy Domek w Sopocie

Molo w Sopocie

Dom Zdrojowy + prześliczna fontanna i aniołki

Fontanna Neptuna





13 maja 2015

Olejek łopianowy ze skrzypem polnym, Green Pharmacy

Witam ;)

Dziś kilka słów o olejku łopianowym, który na początku mnie zniechęcił do siebie, ale po kilku użyciach sprawił iż zmieniłam zdanie. Ciekawe jesteście mojej opinii? Więc zapraszam do czytania.



Przygodę z olejowaniem włosów rozpoczęłam niedawno. Nigdy nie zdawało mi się, aby taki sposób pielęgnacji włosów mógłby mi być potrzebny. Jednak coraz bardziej męczył mnie fakt, że gdziekolwiek bym nie była, to na podłodze, dywanach, płytkach - dosłownie wszędzie - znajdowały się garście moich włosów. Postanowiłam zadbać o nie. Niestety po 2 razach użycia odstawiłam olejek gdzieś na koniec pułki. Całkiem niedawno przypomniało mi się o nim. Postanowiłam dać drugą szansę olejkowi.


Wersją jaką postanowiłam wypróbować jest olejek ze skrzypem polnym. Jak same pewnie wiecie, skrzyp polny jest przyjacielem dla naszych włosów i paznokci. Więc pomyślałam ,,czemu nie"?

Kilka słów od producenta:

Naturalny olej z łopianu odżywia, wzmacnia strukturę keratynową, cebulki i zakotwiczenie włosa w skórze głowy. Pobudza wzrost włosów. Działa przeciwłupieżowo. Ekstrakt skrzypu polnego jest uznanym, naturalnym składnikiem do włosów wypadających, ze skłonnością do łupieżu. Włosy stają się gęstsze, mocne i lśniące.

Skład:

Vegetable Oil, SC-CO2-extract Arctium Lappa (Burdock), Zea Mays (Com) Oil, Equisetum Arvense Extract, BHT.

Moja opinia: 

Olejek znajduje się w ciemnej, małej, plastikowej buteleczce, która chroni płyn przed dostępem światła. Jednakże, możemy ujrzeć przez nią ile olejku jeszcze pozostało. Konsystencja typowo oleista. Niestety minusem jest aplikacja. Moim zdaniem, buteleczka powinna zawierać pipetę, gdyż zawsze wypływa zbyt duża ilość olejku łopianowego. Olejek jest bardzo wydajny, wystarczy zastosować niewielką ilość. Bardzo dobrze rozprowadza się i równie dobrze zmywa. Nie ma z tym problemu. Produkt nie spowodował całkowitego usunięcia problemu, o którym pisałam na początku, jednak ilość wypadanych włosów zmniejszyła się o połowę. Jak dla mnie jest bardzo duża poprawa i jestem zadowolona nawet z takich wyników.

Jak używać?

Wmasować w skórę głowy u nasady włosów, pozostawić na 20-30 minut, następnie umyć włosy szamponem.

Cena:

ok. 8 zł w Rossmanie

Czy kupię kolejną buteleczkę, po całkowitym zużyciu tej?

Tak

1 maja 2015

L'OREAL PARIS ELSEVE ARGININE RESIST X3 szampon wzmacniający.

Cześć ;)

Dawno mnie tu nie było. Brak czasu niestety nie pozwalał na pisanie postów. Na szczęście już się to zmieni ;) Teraz pora nadrabiać zaległości i oczywiście odwiedzić Wasze blogi :) Więc zabieram się do roboty...

Moja poprzednia recenzja dotyczyła Szamponu wypełniającego do włosów zniszczonych i pozbawionych życia L`Oreal, Elseve Total Repair 5. Opinia była negatywna. Dziś opinia kolejnego szamponu L'Oreal.


Pod lupę wzięłam tym razem szampon L'OREAL PARIS ELSEVE ARGININE RESIST X3 szampon wzmacniający. 



Po przetestowaniu poprzedniego szamponu spodziewałam się takiej samej reakcji moich włosów i skóry głowy. O dziwo negatywne skutki (między innymi uczucie tłustych włosów) nie wystąpiło. Szampon dobrze się pieni. Skóra głowy i włosy są oczyszczone,

Producent obiecuje nam:
1. Odbudowę włókna włosa
2. Odżywienie od nasady
3. Włosy rosną mocniejsze
Niestety nie zauważyłam, aby te punkty były spełnione. Jednak jestem zaskoczona, że moje włosy lepiej przyjęły ten szampon niż się spodziewałam. Plusami na pewno jest ładny zapach szamponu, cena oraz ładne opakowanie :) 

 Skład:
1084368 B - Ingredients: Aqua / Water, Sodium Laureth Sulfate, Dimethicone, Sodium Chloride, Coco-Betaine, Glycol Distearate, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Cocamide MIPA, Sodium Benzoate, Hydroxypropyltrimonium Hydrolyzed Wheat Protein, Sodium Cocoate, Sodium Hydroxide, Arginine, Salicylic Acid, Limonene, Linalool, 2-Oleamido-1,3-Octadecanediol, Carbomer, Methyl Cocoate, Citric Acid, Hexylene Glycol, Hexyl Cinnamal, Glyceryl Linoleate, Glyceryl Oleate, Glyceryl Linolenate, Parfum / Fragrance, (F.I.L. C48232/1)

Myślę, że drugi raz nie kupię tego szamponu, ale tą butelkę chyba zużyję do końca. Chyba straciłam zaufanie do szamponów L'Oreala. Szkoda...
Mam dla Was zapowiedź najbliższych postów ;)

A teraz zabieram się za czytanie i komentowanie Waszych opinii :*

13 kwietnia 2015

Szampon wypełniający do włosów zniszczonych i pozbawionych życia L'OREAL Elseve Total Repair 5

Dziś mam dla Was opinię, produktu do którego mam mieszane uczucia.
Jestem ciekawa co Wy powiecie na temat Szamponu wypełniającego do włosów zniszczonych i pozbawionych życia L`Oreal, Elseve Total Repair 5.





Jakiś czas temu kupiłam ten szampon w promocji w Rossmannie. Przeczytałam na kilku blogach, że spełnia oczekiwania, daje świetne efekty, więc też się skusiłam, a co mi tam ;)
Plastikowa buteleczka jest biała, ale podstawiając ją pod światło widać ile produktu jeszcze nam zostało. Konsystencja jak dla mnie jest trochę zbyt rzadka. Otwarcie typu "klik". Szampon ma za zadanie:

 1. ODBUDOWAĆ WŁÓKNO WŁOSA
2. NADAĆ WITALNOŚĆ
3. NADAĆ MIĘKKOŚĆ
4. NADAĆ ODPORNOŚĆ
5. NADAĆ POŁYSK

Co mogę powiedzieć po stosowaniu tego szamponu?

Po pierwszych 3 razach byłam zachwycona. Moje włosy były miękkie, wydawały się mocniejsze i miały lekki połysk. Co więcej przyjemnie rozczesywało się włosy. Zapach był delikatny, ale na włosach utrzymywał się 1 dzień. Kolejne mycia włosów nie dawały już żadnych pozytywnych efektów. Włosy wydawały się tłuste u nasady, w dodatku zaczęła mnie swędzieć skóra głowy. Nie było to przyjemne. Z domowników używających L' Oreal Elseve Total Repair chyba nikt nie jest zachwycony tym szamponem. Na pewno go więcej nie kupię.

A WY GO UŻYWAŁYŚCIE? Jakie jest Wasze zdanie? 

29 marca 2015

Nail Hardener QUIMICA ALEMANA

Cześć :)

Dziś jest straszny, ponury dzień, aż nic się nie chce. :( Jedyną rzeczą, którą chce się robić, to tylko przygotowywać się do pięknej i ciepłej wiosny. Ja zaczęłam od paznokci. Postanowiłam je wzmocnić, aby latem mieć swoje długie i naturalne pazurki. Dlatego pokażę Wam moje cudeńko :D



Utwardzacz do paznokci quimica Alemana to wyjątkowy zabieg paznokci sformułowany w celu wzmocnienia i naprawy cienkich i łamliwych paznokci. Quimica Alemana wykorzystuje wysoce skoncentrowaną formułę naprawy paznokci. Utwardzacz powinien być stosowany nie częściej niż raz na tydzień, ponieważ nadmierne stosowanie może powodować niepożądane skutki uboczne . Oczywiście nakładamy na paznokcie cieniutką warstwę. Paznokcie stają się wyraźnie zdrowsze i silniejsze w ciągu 3 tygodni. 


Przed nałożeniem dobrze wstrząsnąć i zastosować do oczyszczonych i suchych paznokci.
Nałożyć cienką warstwę raz w tygodniu.
OSTRZEŻENIE:
Jeśli poczujesz ból, pieczenie lub uporczywe dolegliwości, należy usunąć natychmiast wzmacniacz i  zakończyć stosowanie.

Moja opinia:
Wzmacniacz zamknięty jest w szklanej butelce. Do pędzelka nie mam zastrzeżeń. Nail Hardener schnie bardzo szybko, więc nie musimy siedzieć i czekać duuuuugi czas aż wyschnie. ;) Niestety dużym minusem jest to że okropnie pachnie. Zapach jest dla mnie tak intensywny, że aż boli głowa. Pomimo tego jestem zadowolona z utwardzacza. Moje paznokcie po stosowaniu nie łamią się oraz nie rozdwajają tak jak wcześniej. Ach, zapomniałabym Wam powiedzieć, Nail Hardener Qumica Alemana można zamówić na ebay'u (na półkach sklepowych go nie widziałam), cena 7,99$. Poniżej link do utwardzacza :)

http://www.ebay.com/itm/ESMALTE-Quimica-Alemana-Nail-Hardener-0-47-Fl-Oz-/181627386824

19 marca 2015

Przyprawa do ziemniaków firmy Rafex

Cześć ;)
W końcu zaczyna się u mnie weekend. Hurrra :) Jestem taka zmęczona tym tygodniem na studiach mimo, że i tak nic nie robiłam :p To chyba przez tą ładną pogodę, najlepiej się nią zachwycać i wyglądać za okno niż słuchać na wykładach. ;) Słoneczko po tylu dniach niepogody... ach jak cudownie :D

Dziś przygotowałam dla Was post z kolejną opinią przyprawy firmy Rafex. Tym razem jest to PRZYPRAWA DO ZIEMNIAKÓW.



Zjadamy dużo potraw z ziemniaków: placki ziemniaczane, frytki, ziemniaki gotowane , smażone i pieczone. Przyprawa do potraw z ziemniaków to mieszanka tak skomponowanych składników, m.in.: czosnku, papryki, majeranku, kminku, że dzięki nim smak znanych wcześniej potraw odkrywamy na nowo. Uwierzcie mi, że to prawda. Postanowiłam tym razem zrobić frytki, w końcu też są z ziemniaków :p

Uwielbiam frytki. Będąc w centrach handlowych nigdy nie mogłam odpuścić zjedzenia w restauracjach serwujących fast foody. Wiadomo, zamawiając jedzenie, frytki muszą być obowiązkowo. Lecz przekonałam się że frytki zrobione samemu wraz z PRZYPRAWĄ DO ZIEMNIAKÓW są o wiele lepsze. Musicie sami spróbować. 



Tak, tak. Kroimy ziemniaczki, sypiemy przyprawą, mieszamy, aby przyprawa była na wszystkich frytkach. (Przyprawę przesypałam do słoiczka, więc nie było potrzeby fotografowania jej ponownie, bo zrobiłam to jak była w torebce ;) )


Frytki smażymy i kiedy są gotowe jemy zachwycając się smakiem i zapachem (w domu pachniało pięknie przyprawami, a nie smażonym jedzeniem) :) Jednak małym minusem jest to, że musiałam frytki jeszcze trochę osolić, ponieważ jak dla mnie w przyprawie było mało soli.



Przyprawa nadaje się również do placków ziemniaczanych, ziemniaków gotowanych , smażonych i pieczonych. Przetestowałam już kilka przypraw, które otrzymałam. Jak dotąd wszystkie dania mają niepowtarzalny smak. Pychaaaa ;)  (Opinie wkrótce) 

http://rafex.eu/


Kochane, myślałam o pierwszym moim rozdaniu. Uważacie, że jeszcze za wcześnie na rozdania, czy mogę planować dla Was niespodziankę? :)

5 marca 2015

Przyprawa Śródziemnomorska Rafex

Witam po długiej nieobecności :)
Czemu mnie tak długo nie było? Chyba jakiegoś pecha mam. Najpierw się rozchorowałam (przez tą zmienną pogodę), później padł mi system w laptopie i byłam zmuszona 3 dni przeżyć bez niego. Uwierzcie, to katastrofa kiedy nie ma się dostępu do komputera ;) Dobrze, że chociaż używając telefonu mogłam Wam trochę pokomentować :D Teraz znów jestem lekko przeziębiona. Na szczęście ciepłe herbatki z miodem lipowym pomagają.

Dziś przygotowałam dla Was trochę inny post. Chwaliłam się ostatnio, że nawiązałam współpracę z firmą Rafex . Wzięłam się za testowanie przypraw. Na pierwszy ogień wybrałam PRZYPRAWĘ ŚRÓDZIEMNOMORSKĄ .

Jak widzimy na etykiecie, przyprawę stosujemy do: spagetti, pizzy, rizotto, zapiekanek, sałatek. Ja postanowiłam zrobić pizzę, ale o tym dalej. W składzie nie mamy glutaminianu sodu. Jest to przyprawa wysokiej jakości. Jak widzimy na zdjęciu we woreczku znajdują się ususzone: bazylia, cząber, estragon, gałka muszkatołowa, tymianek, czosnek, cebula, ziele angielskie, kurkuma. Bardzo mnie ucieszył fakt, że nie jest to przyprawa sproszkowana. Uwielbiam jeść pizzę. Zwłaszcza tą, którą robi się u mnie w domu zawsze, z tego samego przepisu. Tym razem troszeczkę zmodyfikowałam przepis. Dodałam przyprawę, której nigdy dotąd nie próbowałam. Stwierdzam, że całkiem zmieniła ona smak tej samej, ciągle robionej pizzy. Oczywiście na lepsze ;) . Mieszanka ziół jest dobrze skomponowana. Pomyślałam sobie wtedy, że gdyby jakaś pizzeria używałaby Przyprawy Śródziemnomorskiej, miałaby problem z pomieszczeniem klientów. Narobię Wam smaku i pokażę etapy robienia pysznej pizzy.

Pizza z przyprawą Śródziemnomorską
                                                                               

                                                                                       Potrzebne nam będą:
-  przyprawa Śródziemnomorska Rafex
- koncentrat pomidorowy










- ugotowane brokuły
- odsączona kukurydza
- cebulka









- pieczarki
- papryka czerwona
- szynka/ kiełbasa


Do ciasta:
3 szklanki mąki, łyżka cukru, łyżeczka soli, 5 łyżek oliwy, 5 dag drożdży, 3 łyżki mleka






Przygotowanie:
Drożdże wymieszaj z ciepłym mlekiem. Do przesianej przez siteczko mąki wlej drożdże z mlekiem. Dodaj sól, oliwę, 1 szklankę ciepłej wody. Wymieszaj i wyrób. Ostaw w ciepłe miejsce. Gdy ciasto wyrośnie, wyłóż je na blachę. Koncentrat pomidorowy wymieszaj z                                                       Przyprawą Śródziemnomorską  (ilość wg uznania)









Rozsmaruj na cieście koncentrat z przyprawą.


















Rozłóż składniki i posyp serem.

Piecz  w 180 - 200'C

Spróbuj pysznej PIZZY Z PRZYPRAWĄ ŚRÓDZIEMNOMORSKĄ! Smacznego ;)















http://rafex.eu/